Menadżerowie zmęczeni, zdemotywowani, wypaleni? – jak im pomóc?
PRACA MENEDŻERA A WYPALENIE ZAWODOWE
„Nie możesz się wypalić, jeśli nigdy nie płonąłeś...” - Jeff Schmidt
Wypalenie zawodowe to w ostatnich czasach coraz częstsze zjawisko.
Wystarczy rozejrzeć się dookoła. Nadmierne obciążenie obowiązkami, brak wystarczającego wsparcia ze strony zwierzchników i organizacji, długotrwałe zmęczenie i stres to coraz częściej stali towarzysze naszej codzienności...
Każdy z nas pragnie, by jego praca miała sens, by to, co robi było ważne i pożyteczne. Wkładamy w naszą pracę mnóstwo wysiłku i czasu...Dopóki wystarcza nam sił... A gdy sił zaczyna brakować, zaczynamy zadawać sobie pytania: „Jak sobie poradzić ze wszystkimi obowiązkami? Jak pogodzić pracę z życiem rodzinnym i osobistym? Jak poradzić sobie z chronicznym stresem i odzyskać wewnętrzną równowagę?” ...
Kiedy nie możemy sami znaleźć odpowiedzi na te pytania, zaczynamy tracić wewnętrzny spokój. Nasza frustracja rośnie, a nasza efektywność zawodowa spada.
Jak na ironię, na syndrom wypalenia zawodowego najbardziej narażeni są ci z nas, którzy są bardzo silnie zmotywowani, ambitni i bardzo zaangażowani w swoją pracę. W grupie osób, które są szczególnie narażone na syndrom wypalenia zawodowego, menedżerowie zajmują niestety bardzo wysokie miejsce.
WYPALENIE ZAWODOWE jest stanem fizycznego, emocjonalnego i umysłowego wyczerpania przejawiającego się poprzez chroniczne zmęczenie. Towarzyszy mu negatywna postawa wobec pracy, ludzi i życia, poczucie bezradności oraz beznadziejności położenia. Towarzyszy mu również zniechęcenie do jakichkolwiek nowych działań.
DLACZEGO MENEDŻEROWIE?
Typowe dla pracy menedżera jest poczucie, że praca nigdy się nie kończy. Ciągle jest jeszcze coś do zrobienia, ciągle można zrobić coś więcej i lepiej, skuteczniej, efektywniej. To, specyficzne dla roli menedżerów, zaabsorbowanie pracą daleko wykracza poza oficjalne godziny pracy.
Rosnąca konkurencja, rosnące oczekiwania klientów i udziałowców, rozdarcie między realizacją planów strategicznych a codziennymi obowiązkami i zadaniami, odpowiedzialność za pracowników nakręcają spiralę niekończącej się pracy.
Większość podlegających menedżerom pracowników nie uznaje pracy menedżera za zbyt męczącą czy stresującą. Brak uznania dla pracy menedżera to niestety bardzo powszechne zjawisko, które z pewnością nie działa motywująco.
Bezustanna koncentracja, konieczność ciągłej wymiany informacji i konieczność ciągłego podejmowania decyzji powodują, że zawód menedżera zajmuje niechlubne, wysokie miejsce pod względem ryzyka chorób sercowych i układu krążenia.
Dodatkowo menedżerowie, jako osoby bardzo ambitne, sami bardzo często stawiają sobie wysokie, nierealistyczne wymagania, wzmacniane dodatkowo oczekiwaniami innych – z jednej strony przełożonych i udziałowców, z drugiej podwładnych. Wszyscy rozumieją jaki powinien być „idealny menedżer”: z rozmachem realizować cele strategiczne, świetnie radzić sobie z codziennymi zadaniami, rozwiązać problemami z pracownikami, rozwijać ich umiejętności i coachować, być na bieżąco we wszystkim, co dotyczy rynku i branży, doradzić, wesprzeć, zmotywować, zaradzić, rozwijać się... Poczucie stałej „służby” i niekończący się dzień pracy (nawet w godzinach przeznaczonych na wypoczynek) zużywa w szybkim tempie energię i w konsekwencji odbiera radość z życia, w tym również z wykonywanej pracy.
To tylko niektóre z powodów, dla których zawód menedżera jest tak bardzo predysponowany do wypalenia. To jednocześnie tylko niektóre z powodów, dla których z pewnością warto zająć się tym zjawiskiem, jego profilaktyką i pomóc menedżerom w tej trudnej dla nich sytuacji.
Warto przy szukaniu rozwiązań problemu skupić się na następujących zagadnieniach:
STRES
Stres jest reakcją organizmu na stawiane mu wymagania. Jego powstawanie jest dynamicznym procesem, w którym ogromną rolę odgrywa rozbieżność między zamierzeniami i osiąganymi wynikami. Gdy rezultaty mijają się z celem, rodzi się niezadowolenie, zaczynamy czuć się nieswojo i wpadamy w błędne koło negatywnych odczuć. Gdy weźmiemy pod uwagę nieskończoność wymagań stawianych menedżerom, jasnym staje się, że nie można sprostać im w pełnym zakresie. Menedżer, który wbrew wszystkiemu będzie do tego dążył, ma wielkie szanse na wpadnięcie w pułapkę błędnego koła. Sytuacji stresujących w typowym dniu pracy menedżera jest tak wiele, że poziom pobudzenia w organizmie nie jest w stanie się unormować, a organizm nie ma możliwości wypoczęcia i odzyskania sił.
W tej sytuacji bardzo ważne będzie uświadomienie menedżerom, jak wygląda ich typowy dzień pracy i jakie działania mogą podjąć, by ten stres minimalizować.
- Jak rozpocząć dzień w skupieniu i ze spokojem?
- Jak w ciągu dnia pracy zrobić sobie „mini – wakacje”, pozwalające na chwilę odpoczynku? (tu szczególnie istotne będzie poznanie umiejętności relaksowania się, np. poprzez prostą wizualizację, wykorzystywanie autosugestii lub poznanie technik progresywnego rozluźniania mięśni).
- Jak mądrze i efektywnie zorganizować sobie dzień pracy?
- Jak zakończyć dzień pracy i po nim wypocząć?
W szukaniu odpowiedzi na te pytania warto z pewnością pomóc menedżerom poprzez dostarczenie odpowiedniej wiedzy i umiejętności.
JA JAKO ŹRÓDŁO STRESU
Częstokroć my sami wzmacniamy towarzyszące nam w pracy napięcie, stając się dla samych siebie dodatkowym źródłem stresu. Stres może być bowiem następstwem nierealistycznych pragnień i oczekiwań stawianych sobie i innym. Są to wymagania typu: „Chcę być lepszy niż wszyscy inni”, „Chcę wszystko robić perfekcyjnie”, „Chcę wszystko mieć pod kontrolą”, „Chcę, by wszyscy moi pracownicy lubili mnie i szanowali” itp. Tego typu oczekiwaniom, często nieuświadomionym, nie jesteśmy w stanie sprostać ani my jako menedżerowie, ani świat – więc stres potęguje się.
Udziałowcy i przełożeni również bardzo chętnie kultywują obraz idealnego menedżera, który potrafi sprostać wszystkim stawianym mu wymaganiom. Znane teorie i koncepcje, dotyczące umiejętności i postaw menedżerskich, również świetnie precyzują, jaką wiedzę i umiejętności powinien posiadać „menedżer idealny”. Wszelkie założenia typu: „Dobry menedżer nie ma problemów z ludźmi”, „Dobry menedżer zawsze ma czas na rozwój swoich ludzi i rozmowy z nimi.”, „Ludzie zawsze chętnie pracują, jeśli tylko menedżer potrafi ich dobrze zmotywować” są tak naprawdę niemożliwe do zrealizowania. Warto je poprzez świadomą pracę zastąpić założeniami realistycznymi: „Nawet najbardziej kompetentny menedżer czasami staje przed problemami, które samemu trudno mu rozwiązać”, „Nawet świetnie zorganizowany menedżer, aby wywiązać się z obowiązków, staje przed koniecznością rezygnacji ze spotkań ze swoimi ludźmi i skorzystania z pomocy innych specjalistów od rozwoju”, „Zawsze znajdą się pracownicy, których dane zadania nie interesują nawet w najmniejszym stopniu i będą ich unikać”...
Praca z menedżerami w tym obszarze polegać może na uświadomieniu im, czy możliwe jest sprostanie w pełni stawianym sobie wymaganiom oraz dostarczeniu im umiejętności zastępowania stawianych sobie nierealistycznych oczekiwań oczekiwaniami realistyczno-optymistycznymi.
Bardzo przydatne będą tu umiejętności z zakresu asertywności, zwłaszcza zaś przyjrzenie się swoim prawom jako osoby i menedżera, przyjrzenie się własnemu monologowi wewnętrznemu (myślom, założeniom i ocenom, które mamy na własny temat), tak, by nie podcinać sobie skrzydeł, ale samemu sobie pomagać, korzystając z własnych zasobów.
Przydatne jest tu również wykorzystanie i rozwój umiejętności stawiania sobie celów i planowania. Menedżerowie zwykle znają zasady i cechy dobrze postawionych celów (powszechnie znana jest np. koncepcja SMART – cele powinny być specyficzne/sprecyzowane, mierzalne, ambitne, realistyczne, terminowe/określone w czasie).
Menedżerowie znają zasady planowania, wiedzę tę wykorzystują bowiem w swojej pracy. Ale prawdą jest również, że wobec stawianych sobie samym celów życiowych bardzo rzadko wiedzę tę wykorzystują. Zajęcia pozwalające im skupić się na własnych celach życiowych i ich realizacji pozwalają odzyskać życiowy balans. Pomagają też koncentrować się na tych czynnikach, na które rzeczywiście mamy wpływ, ograniczając koncentrowanie wysiłków i energii na czynnikach, będących poza zasięgiem naszego wpływu.
PARALIŻ POZNAWCZY
Bardzo często osoby długo pracujące w danym zawodzie i na danym stanowisku zaczynają odczuwać stan, który nazwać można poznawczym paraliżem – „Nie mogę wymyślić już nic nowego, co mógłbym zrobić, by lepiej wykonywać swoją pracę”.
Gdy świadomi jesteśmy tego, co umiemy i potrafimy, oraz tego, co stanowi naszą słabą stronę, dość łatwo wypełnić tę lukę poprzez samodzielne szukanie konkretnej wiedzy i umiejętności, szukanie porad czy doszkalanie się. Osoby z dużym stażem czasami dochodzą do stanu, w którym bardzo ciężko dotrzeć im do zasobów, które posiadają. Same już nie zdają sobie sprawy, czego jeszcze nie wiedzą, nie potrafią i w konsekwencji zaczynają się zachowywać tak, jakby nie wiedziały tego, co wiedzą!
W tej sytuacji ogromnego znaczenia zaczynają nabierać techniki twórczego rozwiązywania problemów i umiejętność korzystania z nich. Mogą być to różnego rodzaju techniki, począwszy od klasycznej burzy mózgów, poprzez różne jej odmiany do technik pozwalających na wyobrażanie sobie, co inne osoby i organizacje (osoby, które cenimy, postaci historyczne, znane osoby publiczne...) zrobiłyby w podobnej sytuacji itp.
Dostarczenie wiedzy i umiejętności z tego zakresu może pomóc poradzić sobie ze stanem poznawczego paraliżu.
RELACJE Z INNYMI LUDŹMI
Menedżerowie narażeni są często na osamotnienie z nadmiaru czysto zawodowych kontaktów. Menedżer przebywa od rana do wieczora z ogromną ilością osób – pracowników, współpracowników, przełożonych, klientów, dostawców – osób, z którymi należy utrzymać profesjonalne stosunki służbowe. Oznacza to obarczenie, przez cały dzień pracy, różnymi emocjami, często negatywnymi, różnorakimi problemami, zarzutami, czasami konfliktami. Sytuacja ta powoduje, że po powrocie do domu myślimy tylko o „świętym spokoju”, co z kolei powoduje, że kontakty z bliskimi i przyjaciółmi zaczynają się osłabiać. Wielka ilość kontaktów służbowych zamiast satysfakcji staje się wielkim obciążeniem. Tak naprawdę zaczyna nam brakować prawdziwych wspierających relacji.
W tej sytuacji również warto wzmocnić umiejętności z zakresu asertywności. Radzenie sobie z negatywnymi emocjami, przyjmowanie krytyki, mówienie „Nie” osobom, z którymi relacje są dla nas obciążające, to umiejętności, które pozwolą przyjrzeć się swoim relacjom z innymi ludźmi, zrobić mądry bilans i wprowadzić do naszego życia większą równowagę.
WYPALENIE ZAWODOWE A PRACOWNICY
Artykuł opisuje sytuację menedżerów i problemy, przed którymi stają w swojej pracy. Jasnym jest jednak, że wypalenie zawodowe dotyka również pracowników. To zjawisko charakterystyczne dla wszystkich zawodów, których cechą wspólną jest kontakt z innymi ludźmi. Im zaś ambitniejszy i bardziej zaangażowany pracownik, tym większe niebezpieczeństwo dotknięcia wypaleniem zawodowym.
Warto więc przyjrzeć się swoim ludziom, wyłapując pierwsze symptomy, by natychmiast im przeciwdziałać, bo koszta zaniechania mogą być naprawdę ogromne...
Autorka: Katarzyna Kloskowska- Kustosz – psycholożka, executive coach